Brak decyzji o budowie drogi ekspresowej z Ełku do Białegostoku to decyzja, która boli. Po raz kolejny pokazuje to, że nasze regiony są niewidzialne dla decydentów z Warszawy.
Ta droga to nie luksus – to konieczność! To szansa na rozwój gospodarczy naszych województw, lepszy dojazd do pracy, szybszą reakcję służb w nagłych wypadkach, a także więcej turystów i inwestorów. Ale przede wszystkim – to kwestia bezpieczeństwa nas wszystkich.
Nie zgadzam się na to, by nasz region był pozostawiony na marginesie. To nie jest tylko sprawa asfaltu i kilometrów. To kwestia przyszłości całych społeczności, które zasługują na takie same szanse jak inne części Polski.
Będę nadal głośno mówił o potrzebach naszego regionu i walczył o tę inwestycję. Razem możemy pokazać, że Podlasie i Mazury zasługują na uwagę i wsparcie!